Włamywacz wpadł w ręce otwockich kryminalnych- jego wizytówką była wybita szyba
Policjanci dbają o bezpieczeństwo na terenie powiatu otwockiego, obserwują dynamikę przestępczości i zdarzeń kryminalnych na podległym terenie. Każde zdarzenie kryminalne dokładnie analizują i porównują z innymi podobnymi na terenie powiatu. Jest to żmudna praca, jednak często przynosi doskonałe efekty. Tak było i tam razem.
Przez ostatnie tygodnie otwoccy kryminalni pracowali nad sprawą włamań, do których doszło w ostatnim czasie na terenie powiatu otwockiego. Włamania na pierwszy rzut oka nie były ze sobą powiązane. Sprawca dokonywał włamań na terenie Otwocka, Józefowa i Wiązowny. Włamywacz wybierał różne miejsca, były to m.in. lokale gastronomiczne, usługowe, czy sklep z odzieżą. Złodziej włamał się nawet do piwnicy przynależnej do jednego z otwockich mieszkań, z której ukradł elektronarzędzia na kwotę bliską 4 500zł. Policjanci jednak dokładnie analizowali każda sprawę i zauważyli, że za każdym razem, gdy włamywacz miał problemy z wyważeniem drzwi lub okna, wybijał szybę i w ten sposób dostawał się do środka. Włamaniom często towarzyszyła również agresja i niszczenie minia. Włamania tego typu generowały duże straty i wywierały presję czasu na policjantach pracujących nad sprawą. Każdy dzień zwłoki mógł być dniem, w którym dojdzie do kolejnego włamania i zniszczeń.
Śledczy wraz z technikiem kryminalistyki za każdym razem na miejscu włamań zabezpieczali wszelkie ślady i przedmioty, które mogą stanowić dowód w prowadzonym postępowaniu. Policjanci analizowali drogi dojścia i odejścia sprawcy. Szukali świadków i kamer, które mogły uchwycić włamywacza. Wkrótce policjanci utwierdzili się w swoich przekonaniach, że włamań dokonuje ta sama osoba. Sprawca liczył na szybki zarobek, jego łupem padała gotówka i przedmioty, które mógł później sprzedać.
Policjanci ustalili dane personalne włamywacza. Mężczyzna jednak nie miał stałego miejsca pobytu. Na tym etapie sprawy kluczową rolę odegrali kryminalni. To ich działania operacyjne w połączeniu z nowymi technologiami pozwoliły wskazać adres w Wiązownie, pod którym przebywał przestępca. Następnie policjanci zaplanowali i przeprowadzili policyjną akcję podczas, której zatrzymali 37- letniego włamywacza w wynajmowanym mieszkaniu.
Policjanci zebrali materiały, które wskazywały, że mężczyzna jest odpowiedzialny za 8 włamań na terenie powiatu otwockiego. To jednak nie wszystko. Funkcjonariusze wytypowali miejsca, gdzie włamywacz „upłynniał” skradziony towar i odzyskali część skradzionej elektroniki. Policjanci w toku prowadzenia sprawy ustalili również, że mężczyzna niestosował się do wyroku sądu, prowadząc pojazd pomimo obowiązującego sądowego zakazu.
Ta sprawa pokazuje jak ważne są wspólne skoordynowane działania poszczególnych wydziałów i jednostek policji. To wszystko w połączeniu z współpracą pomiędzy policja, a prokuraturą doprowadziło do zatrzymania włamywacza i odzyskania części skradzionych przedmiotów.
37 -latek usłyszał, aż 8 zarzutów kradzieży z włamaniem oraz jeden zarzut niestosowania się do wyroku sądu. Mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów.
Za w/w przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Otwocku.
sierż. szt. Patryk Domarecki