Oszust podający się za członka rodziny zatrzymany przez otwockich policjantów
Pomimo wielu kampanii społecznych oszustwa są prawdziwą plagą, w której pokrzywdzeni często tracą swoje oszczędności. Ofiarami oszustw są zarówno osoby starsze, jak i młode. Tak było i w tym przypadku. Mieszkanka Otwocka pod koniec kwietnia zgłosiła się do komendy w Otwocku i złożyła zawiadomienie, w którym poinformowała, że padła ofiarą oszustwa. Przestępcy podszyli się pod jej córkę, która pilnie potrzebowała pieniędzy. Kobieta myśląc, że córka jest w potrzebie, wysłała pieniądze w kwocie blisko 1500 złotych na konto wskazane przez oszustów. Dopiero później zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa.
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci, na co dzień zwalczający tego rodzaju przestępczość. W wyniku podjętych czynności operacyjnych ustalili osoby zaangażowane w ten przestępczy proceder, pomimo że oszuści próbowali ukryć przepływ pieniądza, przelewając środki pomiędzy rachunkami. Pierwszy podejrzany w sprawie został zatrzymany w maju tego roku. Zatrzymany wtedy 19-latek trafił do aresztu, gdzie obecnie przebywa. Teraz skutecznie zaplanowana realizacja doprowadziła policjantów do zatrzymania drugiego podejrzewanego w sprawie 22-latka. Zaskoczony policyjną akcją mężczyzna wpadł w ręce funkcjonariuszy na terenie powiatu płockiego. Policjanci w trakcie przeszukania pomieszczeń zajmowanych przez zatrzymanego znaleźli i zabezpieczyli kilka kart bankomatowych, które mogły posłużyć do podobnych oszustw.
Śledczy zatrzymanemu do sprawy postawili 6 zarzutów oszustwa i nadal szukają kolejnych pokrzywdzonych. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Otwocku zawnioskował o 3-miesięczny areszt. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i 22-latek trafił do aresztu na okres 3 miesięcy.
Apelujemy, o czujność i rozwagę. Oszuści często grają na naszych emocjach, żeby wyłudzić oszczędności. Pamiętajmy, żeby w takich chwilach nie ulegać emocjom i zawsze weryfikować tego typu informacje. W przypadku ujawnienia oszustwa trzeba udać się do najbliższej komendy i złożyć stosowne zawiadomienie.
sierż. szt. Patryk Domarecki/ea