Wojewoda unieważnił drugą uchwałę radnych miasta dotyczącą Zakrzówka
Radni jednogłośnie przegłosowali dokument pod koniec sierpnia. Argumentami przemawiającymi za taką decyzją była ochrona tego terenu (chodzi o ok. 1,5 hektara) przed zabudową oraz ochrona przyrody.
„Uchwała miała kilka uchybień, przede wszystkim typowo formalnych. Np. brak uzasadnienia do uchwały” – powiedział w poniedziałek dziennikarzom wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.
Jak dodał, wątpliwości budzi też forma ochrony – użytek ekologiczny. „Jeżeli chcemy chronić Zakrzówek przed zabudową, to róbmy to zgodnie z przepisami, czyli zgodnie z planem miejscowym, a nie użytkami ekologicznymi” – zauważył.
Klęczar podkreślił, że uchwała bardzo ingerowała we własność prywatną i dlatego musi być dopracowana – aby uniknąć konsekwencji, w tym finansowych, jakie mogłyby spotkać miasto oraz wojewodę, który jako organ nadzorczy dopuściłby do jej funkcjonowania.
W sierpniu wojewoda stwierdził nieważność innej uchwały radnych miasta, związanej z Zakrzówkiem. Uchwała dotyczyła regulaminu funkcjonowania parku Zakrzówek i wprowadzała zasadę, że mieszkańcy Krakowa posiadający Kartę Krakowską mogli wejść na teren parku poza kolejnością. Wojewoda stwierdził, że akt ten narusza konstytucyjne prawa: równego traktowania, sprawiedliwości społecznej, poprawnej legislacji oraz wolności poruszania się.
Prawie 18 hektarów Zakrzówka jest już objęta użytkiem ekologicznym na mocy uchwały z 2018 r.(PAP)
bko/ agz/